Jarosław Hebel - Dlaczego zachwyca mnie Białoruś?

Dlaczego zachwyca mnie Białoruś ?

Białoruś to kraj, którego największym bogactwem jest ziemia i dobrzy ludzie.
Tutaj czuje się swojską duszę słowiańską.
Białoruś to drugie imię i natura Litwy, tej wielkiej z opowieści Mickiewicza.
To Wielkie Księstwo Litewskie, a więc Gedymin, Kiejstut, Witold, Jagiełło.
To niekończący się las, Białowieska Puszcza, rzeka Niemen, Dźwina i Prypeć, Świteź.

Białoruś to również Nowogródek - ojczyzna Adama Mickiewicza, ta najwłaściwsza, najpierwsza i geograficzna. Tam Góra Zamkowa i pola zielone nad błękitnym Niemnem pięknie rozciągnione.
A skoro Nowogródek to również męczenniczki - Sióstr Nazaretanek wspólna mogiła.
To Grodno, miasto ukochane, tam królewski zamek, w nim duch królewicza Kazimierza błąka się nocami.
Białoruś to ukochane “litewskie” krajobrazy i wielkie natchnienie dla dusz.
To Grodzieńszczyzna Elizy Orzeszkowej: Miłkowszczyzna, Niemen, Bohatyrowicze, Miniewicze.
To ukochane Sopoćkinie: ulica Jana Pawła II, Henryka Sienkiewicza, Generała Olszyny – Wilczyńskiego.
To okolice Sopoćkiń - Kanał Augustowski i jezioro Jędrenie - miejsca rodzinnego wypoczynku i niezwykłych spotkań z niezwykłymi ludźmi.
Białoruś to piękna opowieść o potędze duszy.
To forty w Naumowiczach – miejsce męczeństwa Marianny Biernackiej i wielu Polaków z Grodzieńszczyzny.
To ziemia rodzinna błogosławionej Celiny Borzęckiej, założycielki Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego.
Białoruś to ziemia, z której pochodzi Tadeusz Kościuszko, Rumuald Traugutt, Ignacy Domeyko, Stanisław Moniuszko, Czesław Niemen.
To również Polesie: Brześć, Janów i Pińsk - ostatnia przystań św. Andrzeja Boboli - apostoła Polesia i ks. kardynała Kazimierza Świątka - prawdziwego Kresowiaka.
To Połock księżniczki Pruzyny, która poszła pieszo do Ziemi Świętej i po drodze zmarła, ogłoszona świętą, czczona przez Unitów i w prawosławnych cerkwiach.
To cudowna ikona Matki Boskiej Żyrowickiej – czczonej przez prawosławnych i katolików.
To miejsce, gdzie malutkie Krewo dało początek wielkim zdarzeniom. Nie byłoby Unii Polsko – Litewskiej bez świętej Jadwigi.
To Witebsk - miejsce męczeństwa świętego Jozafata Kuncewicza – apostoła wschodu.
Na wschodnich rubieżach jest też słynna Berezyna, gdzie klęski doznał Napoleon.
W Bieniakoniach rósł przy macosze Maryli Wereszczaka, wdowie Puttkamerowej, święty Sybirak Rafał Kalinowski.
Białoruś to również Mohylew - miasto błogosławionej Bolesławy Lament, która tutaj założyła Zgromadzenie zakonne Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny.
To spod Oszmiany, spod Krewa (jakże symbolicznie) pochodzi spowiednik Faustyny - teolog miłosierdzia, patron Zgromadzenia Miłosiernego Jezusa - błogosławiony Sopoćko Michał.
Białoruś to również Smoleńsk, Chatyń i Kuropaty.
To ojczyzna Janki Kupały, który był upartym ojcem mowy Białorusów, miłośnikiem poezji Adama Mickiewicza i rzetelnym tłumaczem.
To Nieśwież i Radziwiłłowie, zamek w Mirze i twierdza w Brześciu.
To nasza wspólna historia, kultura i tradycja.